To kolejna okazja do wspomnienia heroicznej walki żydowskich powstańców z getta. Zryw miał miejsce w 1943 roku na terenie wydzielonego przez okupantów zamkniętego obszaru, gdzie skupiono ludność żydowską. To było pierwsze powstanie miejskie w okupowanej przez Niemców Europie, które było jednocześnie największym zbrojnym zrywem Żydów podczas II wojny światowej. W tym dniu bojownicy z Żydowskiej Organizacji Bojowej i Żydowskiego Związku Wojskowego stawili zbrojny opór oddziałom niemieckim, które przystąpiły do likwidacji getta. Powstańcy walczyli z przeważającymi siłami wroga do 16 maja 1943 roku. Tego dnia dowodzący oddziałami niemieckimi Jürgen Stroop rozkazał na znak zwycięstwa wysadzić w powietrze Wielką Synagogę. Teren getta został przez Niemców zrównany z ziemią. Tragiczny bilans powstania wyniósł ponad 56 tys. zabitych lub schwytanych. Jednym z przywódców Powstania był Marek Edelman, który przeżył likwidację getta. To m.in. z nim kojarzone są żonkile, ponieważ anonimowa osoba wysyłała mu te kwiaty w każdą rocznicę wybuchu powstania. Żółty żonkil przypomina też ważny żydowski symbol, czyli gwiazdę Dawida. Gwiazda ta ma sześć ramion, a żółty żonkil — sześć płatków, dlatego kwiat ten stał się symbolem Powstania w Getcie Warszawskim.
Masowe mordy Żydów były wszędzie, ale w Jabłoniu wyjątkowo długo utrzymali Żydów przy życiu. Jak wspominają mieszkańcy ludność żydowska zatrudniona była w majątku Jabłoń, a na terenie zespołu pałacowo-parkowego utworzone zostało getto. Z relacji świadków wiadomo, że na terenie parku dworskiego zostały zastrzelone i zakopane w dole dwie Żydówki – Ruchla i Gołda Szerman. Takich miejsc jest niestety więcej na naszych terenach, m.in. na terenie wsi Kolano, w Puchowej Górze przy drodze w lesie, czy też na łące w Paszenkach. Miejsca te nie są do dziś oznaczone, ale są przez mieszkańców gminy wspominane.
Od tamtych wydarzeń mija już 80 lat, lecz pamięć o walkach jest wciąż żywa. Dziś o tragediach za murami getta przypominają już tylko nieliczne miejsca. Wśród nich są także dwa upamiętnione na terenie naszej gminy. Obydwa znajdują się w lesie „Smuga”. Pierwsze, blisko parkingu, gdzie znajduje się grób 29 ofiar narodowości żydowskiej (miejsce oznaczone Kamieniem Pamięci 20.11.2013 r. dzięki Fundacji „Pamięć, Która Trwa”), zaś drugie – to grób młodego mężczyzny, który uciekł z egzekucji „jabłońskich” Żydów, ranny ukrywał się w lesie, lecz nie dotrwał do wyzwolenia i tam poległ (20.10.2012 r. mieszkańcy Jabłonia oznaczyli to miejsce jako grób Brachera Fiszmana). To właśnie w tych miejscach nasze myśli, kierujemy w stronę wszystkich tych, którzy 80 lat temu, w 1943 roku w wigilię święta Pesach (Paschy), stanęli na przeciw niemieckich oddziałów zbrojnych walcząc o godność, bez wielkich nadziei na zwycięstwo. To w tym dniu, dokładnie 19 kwietnia, w imieniu społeczności Gminy Jabłoń, hołd poległym ofiarom narodowości żydowskiej, oddała Agnieszka Kuniszyk Przewodnicząca Rady Gminy Jabłoń, poprzez złożenie Żonkili – symbolu Powstania w Getcie oraz zapalenie zniczy. To również nasz, wszystkich mieszkańców, znak pamięci i szacunku znanym i bezimiennym ofiarom tamtych dni. Pamięć o przeszłości, którą musimy kultywować i dbać po to, by ta pamięć nadal mogła trwać.
fot. Barbara Bryguła – GOK Jabłoń
Gminny Ośrodek Kultury w Jabłoniu